~ HGxSS w granicach nierozsądku ~: 2014

niedziela, 28 grudnia 2014

Rozdział 29 cz. I

AAAAAaaaaaaa jest! Kolejna część, którą w całość zebrała MARTA, naprawdę uczcijmy to minutą ciszy, bo to mistrzowsko wykonana robota (patrząc na masę literówek i udziwnień w zdaniach) :))))
OTO prezent Świąteczno-Noworoczny! :D

Poza tym, Kochane, chciałabym Wam z całego serducha podziękować za 56 tysięcy wejść! I za komentarze, jak najbardziej! Zawsze jak widzę, że ktoś poświęcił minutkę na skomentowanie, to jestem wniebowzięta <3
Chciałabym Wam jeszcze życzyć udanego Sylwka i byście nie były dla siebie surowe z listą postanowień noworocznych, a po prostu cieszyły się z tego, co już macie :)

Liz xx

P.S.
Uuuups, ale jeśli się nie mylę to już będzie DRUGI Sylwek mojego bloga, eee... Czas leci naprawdę szybko, kurczę. (2# Jedno z moich postanowień jest, by dobrnąć w 2015 do 60 rozdziałów :)) - trzymajcie kciuki!)

czwartek, 4 grudnia 2014

Rozdział 28 cz. II

Ukłony w stronę Marty, która odwaliła kawał dobrej roboty, naprawdę!
Czasami sama się zastanawiam, co ja właściwie za głupoty nabazgrałam. A do tego moje słowotwórstwo zaczyna się coraz bardziej poszerzać, co jednak nie jest niczym dobrym.
Dziękuję Wam, kochani, za 52 000 odwiedzin! <33

Btw: Nie zrażajcie się butnym zachowaniem Hermiony, wszystko się wyjaśni.

środa, 29 października 2014

Rozdział 28 cz. I

Jestem, wróciłam! Łapcie rozdział, nie mam czasu, by się rozpisywać :)
Miłego dnia, kochane!

Działała nowa Beta: Marta!

(jakiekolwiek błędy poprawię wieczorkiem)

poniedziałek, 13 października 2014

♠ Liebster Blog Award ♠

Dobra, dobra byłam przeciwna takim zabawą i tego nie robiłam (no dobrze, ale tylko raz!).
Ale żeby nie było, że siedzę na dupie i się tylko opieprzam, no i przez fakt, że nie wstawiam niczego od 3 tygodni, postanowiłam uraczyć Was przynajmniej kilkoma faktami o mnie, byście mnie lepiej poznały (i nie chciały rozszarpać na strzępy) ∇▲

Dziękuję za nominację BellatriX  <3

piątek, 19 września 2014

Rozdział 27 cz. II

Kochaaaane rano dostałam mejla i siedząc na polskim starałam się idealnie przekopiować tekst, ale ni chu chu, mi się nie udało.
Właśnie wróciłam do domu, zrobiłam herbatkę, jebłam w tę herbatkę i rozlałam tę herbatkę, i zalałam cały stół tą herbatką, i poparzyłam sobie rękę, i tak właśnie przypomniało mi się, co miałam zrobić po powrocie do domu.
NN-ki mogą przyjść z lekkim opóźnieniem i nie do wszystkich (wciąż do końca nie wiem, kto chce być powiadamianym, a komu już się odwidziało c;).
Chcę Was przeprosić (już praktycznie standardowo), natłok roboty nawet nie daje mi chwilki, by napisać jakąś superancką miniaturkę, a do tego choroba przygwoździła mnie do podłogi.
Postaram się spiąć i przestawić się na wyższe obroty! 3<

P.S.
Radzę sobie przypomnieć na czym zakończyliśmy!


czwartek, 12 czerwca 2014

Pilot (miniaturis!)

UWAGA: Niekonwencjonalna miniaturka! :D
Dawno czegoś nie wrzucałam, próbuję zakończyć 27, ale tymczasowo zero inspiracji i motywacji, a w szkole ciągłe urwanie głowy i brak chęci do czegokolwiek.
Nie jestem hipokrytką i nie będę pisać, że jest to miniaturka 18+, bo jest, jednak w naszym wspaniałym kraju można uprawiać seks od 15 roku życia, więc w żadnym wypadku nie rozumiem, czemu czytać od 18. Dla mnie to zagadka.
W każdym razie ostrzegam, że nie było to betowane i jest SŁABE (i jest miniaturką pomimo 7 stron (dla mnie to mało)). Tak, tak, wiem, że mówię tak praktycznie za każdym razem (mam na myśli, że jest słabe), jednak chciałam Wam pokazać, że potrafię coś zdziałać między tą dwójką, a po prostu nie jest jeszcze czas w moim opowiadaniu na taką sytuacją. W sumie, to dobrze, że coś takiego napisałam, bo muszę popracować nad lekkością tekstu i ciekawej prezentacji tego, co siedzi w mojej chorej głowie.
Miejmy nadzieję, że nie jest aż tak tragicznie, jak myślę.
Nie wrzucam NN z racji tego, że to nie kolejny rozdział.
Za wszystkie błędy z góry przepraszam (tym bardziej interpunkcyjne! :D)!

Wasza wdzięczna i wiecznie zabiegana,
Liz <3


poniedziałek, 5 maja 2014

Rozdział 27 cz. I

Halo, haaalo :D
A więc przybywa do Was rozdział!
Oby Was nie rozczarował i pamiętajcie, że jest jeszcze jedna część, jednak z pewnością nie zostanie ona oddana do Waszej dyspozycji w ciągu najbliższych dwóch tygodni; 1. jest jeszcze nie skończona, 2. Sky musi w końcu skończyć pisać licencjat i ogarnąć szalone studia, 3. muszę ogarnąć wszelkie notatki na temat tego, co piszę i umieścić to jedynie w jednym zeszycie. :DD

Trzymajcie się ciepło i jeśli jakaś Wena będzie pytała się Was o drogę, to przesyłajcie ją do mnie - z pewnością się przyda <3

P.S.
Naprawdę możecie pisać szaleńcze pomysły na temat śmiesznych historii, które mogłabym wpleść w opowiadanie... Ostatnio mam jakąś ochotę na napisanie kilku miniaturek, ale jeszcze się z tym pomysłem prześpię xd


niedziela, 6 kwietnia 2014

Rozdział 26 cz. II

Ok. Ok. Wybaczcie, wybaczcie, wybaczcie, najdroższe <3. 
Jest tego mało, wiem, akcja nie jest powalająca, wiem, jednak o b i e c u j ę, że w kolejny rozdział pchnę więcej dynamiki, akcji - także pomiędzy tą dwójką! 
Ostatnio czasu było na pęczki, ale postaram się poprawić!
Blogi czytam i nadrabiam, i wciąż czekam na zwiększenie transferu w telefonie, bym mogła robić to poza ścianami pokoju.
Czekam na Wasze NN i biorę się za pisanie - teraz, zaraz! :D
Betowała Sky ;3

Cieplutko ściskam i całuję!

P.S.
Powstrzymajcie żądzę mordu za tak mało! xoxo

poniedziałek, 24 lutego 2014

Rozdział 26 cz. I

Chyba macie szczęście! 
Da da da dum - zawsze chciałam to zrobić, jednak ludzie z obawy na swoje życie nie pozwalają mi tego uczynić w naturalnych warunkach na sprzęcie muzycznym ;D
Więcej Severusa, trochę akcji i voilà!
Dziękuję za odwiedziny i 32 560 wyświetleń! 
Naprawdę wiele to dla mnie znaczy ;*
Choć jedynie 2 komentarze pod poprzednią częścią nie przywołują Weny z lasu...

Btw: Chyba zacznę dzielić te rozdziały na części, jak teraz, co Wy na to?

Betował, nie kto inny, niż Ruda :D

P.S.
Karaluchy pod poduchy. Słodkich snów! <3

wtorek, 18 lutego 2014

Rozdział 25 cz. II

I oto jest!
Wybaczcie, jeśli ostatni rozdział był lekko pokręcony albo nie mogłyście nadążyć nad tym, co chciałam Wam przekazać - wciąż jeszcze nieraz za bardzo mieszam, no i czasem piszę tak, że jedynie ja jestem w stanie pojąć, o co mogło mi biegać xp
W tym rozdziale, i owszem, jest trochę Severusa, jednak jedynie szczypta... może przedsmak tego, co nadejdzie :D
Mam nadzieję, że uda mi się teraz stworzyć trochę więcej, w ten wolny czas, choć panu Wenie, to i tak zwisa i powiewa, ale trzeba trzymać kciuki, by udało mi się go przekonać do współpracy!
Postaram się jutro zabrać za reanimację mojej osobowości, jako czytelnik ;)

Naprawdę, chciałabym usłyszeć od każdego z Was osobna, opinie na temat mojego opowiadania, stylu pisania, krytykę, pochwałę... cokolwiek. Uczestniczcie w tym razem ze mną!

Betowała najlepsza Sky c;

P.S.
Załączcie: https://www.youtube.com/watch?v=MGR4U7W1dZU ♥

wtorek, 4 lutego 2014

Rozdział 25 cz. I

Jestem, jestem, nigdzie nie zaginęłam, nie, te plakaty nie będą potrzebne :D
Od razu chcę Was przeprosić za to, że nie ma mnie na Waszych blogach :C Wiem, możecie czuć do mnie urazę i całą gamę innych niekoniecznie pozytywnych emocji, aaaale... ale mam już, w całkiem jasnych planach, nadrobić tooooo wszystko, co się zebrało i u Was powstało w ferie! <33 Wciąż mile widziana jest wiadomość NN w spamowniku - będę wiedziała, do kogo z pewnością muszę zajrzeć (w razie, gdybym skleroza dała o sobie znać) ;>
W każdym razie przedstawiam Wam część rozdziału, w której, muszę Was jednak ostrzec, nie odnajdziecie Severusa (:c), cierpliwości!

Dziękuję nowym Czytelnikom za komentarze! 
Czekam na uwagi i Wasze zdania :*
Całuję!

Betowała Ruda <3


środa, 8 stycznia 2014

Rozdział 24 cz. II

Kolejnego rozdziału jeszcze nie rozpoczęłam, jednak mam lekkie obawy, czy zdążę skończyć w tym miesiącu, ponieważ pod koniec stycznia mam urwanie głowy, ale postaram się coś napisać jeszcze w przeciągu tego tygodnia, półtorej (o wszystkim będę starała się informować na bieżąco) ;)
Mam nadzieję, że pierwszy rozdział w nowym roku Was zainteresuje i zaintryguje!
Ściskam Kochane!,
Liz ;*