Tak mnie pochłonęło życie codzienne, że zapomniałam tutaj wstawić! :(
Mam nadzieję, że kolejny rozdział jednak szybko się pojawi - czas tak szybko leci, że sama nie nadążam :o
Tak mnie pochłonęło życie codzienne, że zapomniałam tutaj wstawić! :(
Mam nadzieję, że kolejny rozdział jednak szybko się pojawi - czas tak szybko leci, że sama nie nadążam :o
UWAGA: Szukam Bety!
Chcąc polepszyć jakości dostarczanych Wam rozdziałów szukam osoby chętnej do redagowania tekstów! :) Zależy mi na tym, aby to była dłuższa współpraca - głównie przez to, że dopiero jesteśmy w połowie opowiadania i planuje teraz pisać regularnie.
Jeśli jesteś Betą, która ma wolną chwilę w tygodniu i chęci (!!) to pisz na mail: lizzyx88gmail.com
Jeśli natomiast nie jesteś (zainteresowaną) Betą będę wdzięczna jeżeli przekażesz tę wiadomość osobie z zapleczem redakcyjnym, która według Ciebie chciałaby pracować nad tym Sevmione :))
Siup, kolejny rozdział. Powoli wracam na stare tory, dalej pracuję nad tym, aby wczuć się w bohaterów c:
Kilka kolejnych stron napisanych przez kilka ostatnich dni. Przez weekend będę w pracy, więc wrzucam teraz. Poza tym lubię trochę dramaturgii i nie mogłam się oprzeć, by nie zakończyć w tym miejscu.
Dawajcie znać, jeśli upatrzycie jakieś błędy. Zazwyczaj przeglądam dopiero po kilku dniach rozdział, bo nie lubię od razu cofać się do początku rozdziału - mój umysł jest ustawiony bardziej na dalsze pisanie niż szczegółowe sprawdzanie.
Trzymajcie się cieplutko i nie zwariujcie!
Zdalna nauka, szybciej czy później musiała zaowocować rozdziałem. Sama po sobie widzę, że w tej sytuacji częściej sięgamy po coś do czytania bądź smarujemy klawiaturę WD40 i próbujemy przypomnieć sobie, jak to się klika w klawisze.
Siedźcie w domu, czytajcie i piszcie.
xoxo