Przeniosłam się tutaj z blox.pl pod namową mojej Bety ;)
Tak jak kiedyś mówiłam i naprawdę w to wierzyłam, to jednak nie poprawiłam aż tak bardzo zmienić pierwszych rozdziałów. Szczerze mówiąc musiałabym pisać je na nowo od początku i przemieniać bieg wydarzeń, by choć trochę bardziej było podobne do całej sytuacji przedstawionej w 30. rozdziale, a z tym to trochę byłoby zamieszania i jak na razie wolę pracować nad kolejnymi postami, niż płakać nad rozlanym mlekiem (mimo że to właśnie na nich tracę dużą ilość Czytelników) ;)
+ kanon się obraził i pewnie poszedł się uchlać - tak dla odmiany - więc lepiej go nie szukajcie ;>
Krótko mówiąc: nie zrażajcie się początkiem, tak przy 15 (jakoś tak) jest już tylko lepiej! :)))
Tak jak kiedyś mówiłam i naprawdę w to wierzyłam, to jednak nie poprawiłam aż tak bardzo zmienić pierwszych rozdziałów. Szczerze mówiąc musiałabym pisać je na nowo od początku i przemieniać bieg wydarzeń, by choć trochę bardziej było podobne do całej sytuacji przedstawionej w 30. rozdziale, a z tym to trochę byłoby zamieszania i jak na razie wolę pracować nad kolejnymi postami, niż płakać nad rozlanym mlekiem (mimo że to właśnie na nich tracę dużą ilość Czytelników) ;)
+ kanon się obraził i pewnie poszedł się uchlać - tak dla odmiany - więc lepiej go nie szukajcie ;>
Krótko mówiąc: nie zrażajcie się początkiem, tak przy 15 (jakoś tak) jest już tylko lepiej! :)))
nie wszystkie ;p zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńwww.losyhermiony.blogspot.com (szablon myli bo nie ma Severusa, ale ja też się nie znam na obsłudze blogspota) no
lecę do czytania, mam wielką ochotę na smakowity romans Severusa z Hermioną
Hahahaha nie ma to jak smakowity romans ^^ No to teraz będę śledzić Twoje poczynania i bloga :3 Mam nadzieję, że się jeszcze tu odezwiesz ;>
UsuńPozdrawiam cieplutko,
Liz c;
To jest tak fajnie że fszystkie roźdiały które napisałaś pszeczytałam w ciągu 5godzin a najbardziej podobał mi sie rodzdiał z walką wilkołaków, fajnie to rozegrałaś to jest lepsze od prawdziwej wersii Pottera i ta twoja waleczna hermiona ale to jak się wtulała w Snapa to było dziwne i romantyczne zarazem.Twój blog ma już powodzenie u mnie i moich znajomych.
OdpowiedzUsuńPowodzenia.
Natix
Pomyłka! Na moim jeszcze nie byłaś! :D ale co ja tu mówię, przecież wtedy jeszcze moj nie istniał ;p w każdym razie zabieram się za czytanie i zapraszam do mnie sevmione-prawdziwa-historia.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuń