Nie ma słów, by opisać fakt, z którym musieliśmy się dzisiaj zmierzyć. Jest jedynie szok. Alan Rickman był nie tylko wielkim aktorem, ale także wielkim człowiekiem, i długo zajmie mi pogodzenie się z myślą o jego odejściu. Składam najgłębsze kondolencje dla jego rodziny. Plany filmowe i sceny teatralne będą o wiele bardziej uboższe po stracie tak wybitnego aktora.
Odszedł bodajże najpiękniejszy głos kina.
Wraz z Trinity wznieśmy różdżki i uczcimy jego pamięć minutą ciszy...
czwartek, 14 stycznia 2016
poniedziałek, 4 stycznia 2016
Rozdział 34
Przepraszam Was, kochani, że od 3 miesięcy nie wstawiłam rozdziału.
Jakoś tak się porobiło, że albo byłam zalatana, albo najzwyczajniej w świecie
brakowało mi weny i chęci. Mam nadzieję polepszyć swoje tempo (co jest jednym z
moich postanowień noworocznych!) i brnąć ku kolejnym przygodom, aż w końcu do końca. :)
Rozdział nie jest długi, ale już przysiadam do kolejnego! (Poszukuję
jeszcze jedynie inspiracji, która by mnie tchnęła do pisania do 3 na ranem :) -
wtedy to już w ogóle byłoby idealnie!)
Mam nadzieję, że postanowienia noworoczne macie zapisane i życzę Wam
spełniania ich, jak i siebie, a także, żeby 2016 rok pomógł Wam się zmienić na
jeszcze lepsze!
Betowała nowa Beta, Ola! :))
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)