Słoneczka przepraszam Was za takie poślizgi, ale robię, co mogę. Rozdział niestety niedokończony, ale doszłam do wniosku, że skoro Ola zbetowała, to się podzielę od razu. :)
Chciałam całą akcję umieścić w jednym poście, ale jakoś będziemy musieli przeboleć, że teraz na tym historia się urywa...
Proszę dodawajcie mi energii i Weny!