No, więc tak... Po pierwsze czekałam żeby wstawić ten rozdział zbetowany, lecz jak na moje szczęście przystało to się nie doczekałam - tak więc wrzucam taki jaki jest, a potem go zamienię jak wcześniej ;) Po drugie Hermiona na razie jest hmm... normalna (jeżeli mam to tak określić), choć już trochę na początku wyczuwa się niekanoniczność (jak uprzedzałam) to jednak dopiero bardziej pojmiecie o co mi chodziło, gdy o tym mówiłam jakoś w 12 rozdziale :D Po trzecie rozdział mi się jakoś nie podoba - pisałam go jeszcze jak nie byłam pewna jak ma się zachowywać Hermiona (chociaż wciąż tego do końca nie wiem xD)
No dobra, już się nie rozpisuję... A i jeszcze jedno: Dziękuję Wam z całego serducha, że czytacie, oglądacie i komentujecie! Nie mogę uwierzyć, że wejść jest już ponad 1 112 :>
Trzymajcie się i wpadajcie :)) Ja na razie czekam, aż ten dostanę zrobiony i dopiero później będę mogła dać do poprawy kolejny c;
***
Edit: Poprawiłam ten błąd o ciemności, na który zwróciłaś mi uwagę rapsodia89 ;)
***
Edit2: 23.03.2013r. Lol. Sorka, że tak mieszam, no ale jak już powiedziałam, że zamienię to to zrobię ;p Postaram się następnym razem nie wprowadzać takiego bałaganu ;>
Betowała Eveleine c;